W przeddzień ślubu, czyli zazwyczaj w piątek wieczorem, przed domem panny młodej zbiera się, bez osobnych zaproszeń, rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi oraz osoby niezaproszone na wesele (przeważnie są to osoby dorosłe) i tłuką porcelanę, stare talerze, kubki, umywalki, butelki oraz naczynia szklane lub fajansowe przed drzwiami wejściowymi, na progu lub na specjalnie przygotowanym w tym celu kamieniu. Panna młoda powinna posprzątać rozbite szkło, a pan młody częstuje przybyłych gości wódką. Do alkoholu podawane jest jedzenie, często rozstawia się tzw. szwedzki stół. Przyszłym młodym składane są życzenia, niekiedy grana jest muzyka, a spotkanie przeciąga się do późnych godzin nocnych. Panuje pogląd, że im większa ilość przybyłych gości, im więcej potłuczonego szkła, tym zapewnić ma to większe szczęście przyszłemu małżeństwu, a hałas ma za zadanie odpędzić złe duchy. Na polter nie przychodzą w praktyce goście weselni. Coraz częściej przyszła para młoda decyduje się na zrobienie polter tydzień prędzej , dzięki temu przyszli małżonkowie mogą pozwolić sobie na zabawę i pewność że następnego dnia będą mogli pospać. Decyzja należy do was i tylko do was pamiętajcie o ty